Hej. Muszę się wam pochwalić! Dzisiaj rano w KOŃcu po 7 miesiącach od wypadku byłam na jeździe. Dostałam kochaną klacz Bylinę (wołana jako Ruda). Na dzień dobry mnie ugryzła xD ale to u niej norma. Potem ją wyczyściłam i osiodłałam i poszłyśmy na halę. Chodziła jak marzenie. Słuchała się i potem po jeździe zaczęła się do mnie przytulać i zaczepiać. A tu zdjęcie Rudej.
Wiem, że pewnie was to nie obchodzi ale jestem po prostu bardzo szczęśliwa ^^
Co do notki... Może pojawić się niedługo ;)
Pozdrawiam :3
Jej cudna jest, z jednej strony zazdroszczę ci trochę. Naprawdę piękna jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Michael
Zazdrościsz? Czego? :)
OdpowiedzUsuńNo, że byłaś na jeździe. Ja byłem tylko raz, ale bardzo to polubiłem. No, ale cóż.
UsuńZawsze mozesz jeździć. Jeżeli ci to nie sprawia problemu to śmiało :)
UsuńPiękny koń.
OdpowiedzUsuń